poniedziałek, 12 maja 2014

Paznokcie, czy są trudne do opanowania?

*PAZNOKCIE*
Pielęgnacja
Paznokcie obcinamy prosto, tak żeby uzyskały kształt łopatki. Używamy do tego specjalnego obcinacza. Nierówności wygładzamy pilnikiem tekturowym lub szklanym. Nie stosujemy metalowego, bo tworzą się po nim zadziory. Ostre brzegi paznokci delikatnie zaokrąglamy, żeby nie wpijały się w ciało.
Skórki odsuwamy po każdej kąpieli (np. drewnianą szpatułką, ręcznikiem czy paznokciem). Lepiej ich nie wycinać, bo zaczną szybko odrastać, staną się też grube i twarde. Wtedy wycinanie ich będzie konieczne - wymaga ono jednak wprawnej ręki, trzeba więc będzie chodzić z tym do pedikiurzystki.
Malujemy paznokcie zawsze przed wtarciem kremu. Na tłustej powierzchni lakier nie utrzyma się długo. Pod emalię nakładamy bazę. Dzięki niej płytka nie przebarwi się na żółto, nawet po użyciu lakieru w ciemnym kolorze.

Bolesne kłopoty
To np. wrastające paznokcie. Boczna krawędź paznokcia palucha wbija się w skórę i powoduje silny ból, ponieważ naskórek jest tam bardzo unerwiony. Powstaje obrzęk i zaczerwienienie, zbiera się ropa. Problem bywa dziedziczny. Wtedy paznokieć zawija się już przy macierzy (miejsce, z którego wyrasta) i zaradzić temu może tylko chirurg. Inne przyczyny wrastania paznokci to ciasne obuwie (zwłaszcza ze szpicami) lub niewłaściwie wykonywany pedikiur (obcinanie płytki po bokach). Wówczas pomoże wizyta w gabinecie kosmetycznym.
Pedikiurzystka przeprowadzi tzw. tamponowanie. Pod wrastającą część płytki wsuwa się mały tampon nawilżony płynem przeciw wrastającym paznokciom. Opatrunek trzeba zmieniać codziennie.
Najnowszą metodą walki z wrastającymi paznokciami stosowaną w gabinecie kosmetycznym jest zakładanie klamerek korygujących. Są to plastikowe twarde paseczki mocowane w poprzek paznokcia, które odginają zawijające się brzegi. Klamerek nie widać na płytce. Można więc pokryć je lakierem.

Pedikiur krok po kroku:
  1. Zmywamy stary lakier.
  2. Moczymy stopy w ciepłej wodzie z dodatkiem mydła, soli leczniczej lub olejków (15-20 minut). Wycieramy stopy ręcznikiem.
  3. Ścieramy tarką zrogowaciały naskórek. Najpierw z podeszew, potem z palców. Robimy peeling i płuczemy stopy.
  4. Dokładnie osuszamy skórę. Przestrzenie między palcami starannie wycieramy chusteczką higieniczną.
  5. Obcinamy paznokcie na prosto. Wygładzamy je pilnikiem.
  6. Drewnianą szpatułką odsuwamy skórki oraz delikatnie wydłubujemy martwy naskórek ze szczelin dookoła paznokci.
  7. Przystępujemy do malowania paznokci. Ułatwi nam to specjalny separator, który wkłada się między palce. Najpierw nakładamy bazę, potem dwie warstwy lakieru. Na koniec pokrywamy paznokcie utwardzaczem, który zapobiegnie szybkiemu odpryskiwaniu emalii.
  8. Wsmarowujemy krem natłuszczający. Można użyć dezodorantu do stóp lub do butów.
  9. Całą kurację powtarzamy co tydzień. Lakier zmywamy zawsze wtedy, gdy pojawią się pierwsze odpryski.
Warto wiedzieć
Paznokcie u nóg rosną znacznie wolniej niż te u rąk. Wytworzenie się na palcach stóp nowej płytki - od nasady aż po białą końcówkę - zajmuje osiem miesięcy, podczas gdy ten sam proces u dłoni przebiega w ciągu zaledwie dwóch miesięcy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz